Błogosławiona, którą wyniósł przedziwny blask dziewictwa.
Jej imię lśni na wieki!
Błogosławiona, bo przez Nią rodzina Adama została odnowiona,
a wyrzuceni z domu Ojca znów powstali...
Błogosławiona, bo w Jej małym łonie zamieszkał Wielki,
co napełnia niebiosa, a one Go ogarnąć nie mogą!
Błogosławiona, bo powiła Przedwiecznego, który zrodził Adama,
przez Nią wszystkie stworzenia zostały odnowione.
Błogosławiona, bo dała mleko Temu,
na którego rozkaz zatrzymały się morskie fale.
Błogosławiona, bo Pana wieków, co świat swoją ukrytą siłą dźwiga
jako swe Dziecię nosiła, obejmowała i tuliła do serca.
Błogosławiona, bo z Niej narodził się Zbawiciel,
Który związał smoka i ziemi dał pokój.
Błogosławiona, bo swe czyste usta mogła kłaść na wargach Tego,
przed którego żarem muszą zakrywać twarz ogniści Serafini.
Błogosławiona, bo swym czystym mlekiem karmiła Tego,
z którego jak z matczynej piersi ssą życie światy!
Błogosławiona, bo jej Syn błogosławi wszystkim błogosławionym.
Niech będzie pochwalony Ten,
co z Jej czystości w święty się sposób narodził!
Św. Jakub z Sarug (zm. 521)
czwartek, 27 września 2007
Błogosławiona
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz